Witajcie
moi Kochani ?
Jakiś
czas temu miałam napisać post na temat podkładu jednak z braku
czasu tego nie zrobiłam. Dzisiaj jednak się zrekompensuję i
napiszę post na temat kremu i serum do rąk a troszkę później
napiszę post o podkładzie, który obecnie stosuję.
Krem
i serum są z tej samej marki a mianowicie Evrēe. Tak więc na
pierwszy ogień idzie krem.
Opis
producenta.
Regenerujący
krem do rąk do bardzo suchej, podrażnionej i zniszczonej skóry.
Rezultat:
Zaraz po zastosowaniu Twoja skóra będzie intensywnie nawilżona,
bardziej elastyczna i przyjemna w dotyku. Po regularnym kilkudniowym
stosowaniu pozbędziesz się uczucia spierzchniętych i zniszczonych
dłoni.
Formuła
kremu: Dzięki zawartości olejków owocowych (oleju migdałowego,
avocado i arganowego) głęboko odżywia i regeneruje oraz wspomaga
naturalną odbudowę zniszczonego naskórka. Krem został wzbogacony
o d-pantenol, alantoninę, glicerynę oraz mocznik, aby zregenerować
i ukoić podrażnioną skórę dłoni. Roślinne emolienty tworzą na
powierzchni ochronny film zabezpieczający skórę przed utratą
wilgoci. Doskonale się rozprowadza i szybko wchłania, delikatnie
natłuszcza skórę nie pozostawiając nieprzyjemnego uczucia
lepkości.
Mój
skromny opis :)
Jak
dla mnie krem ten jest rewelacyjny. Zadowolony był również mój
mąż, który miał tak suche dłonie, że drapały nawet po umyciu.
Musiałam coś z tym zrobić gdyż każdy jego dotyk sprawiał
niemiłe uczucie na moim ciele. Wybrałam się do mojej ulubionej
drogerii, którą mam w pobliżu i zaczęłam sprawdzać wszystkie
kremy do rąk. W końcu wybrałam ten jeden i okazał się to strzał
w dziesiątkę :) Po kilku dniach stosowania kremu dłonie mojego
ukochanego stały się gładkie i miłe w dotyku. Krem szybko się
wchłaniał a jego skuteczność zaskoczyła mnie tak bardzo, iż
postanowiłam zaopatrzyć się w niego za każdym razem kiedy się
skończy.
Tak
więc z czystym sercem mogę wam polecić oba produkty, które
stosowałam nie tylko ja, i zapraszam do zakupu :)